Lipiec to dla mnie najczęściej czas wyjazdu do Polski – wtedy pakuję walizki i lecę z dziećmi, żeby spędzić kilka tygodni z rodziną. A że rodzinę mam dużą, jest kogo odwiedzać i z kim spędzać czas! 🙂 Dlatego też w tym miesiącu było na blogu dużo spokojniej niż zwykle. Mimo to udało nam się spotkać w sumie pięć razy.
MONACHIUM
W lipcu poświeciłam atrakcjom w Monachium aż trzy z pięciu wpisów. Miesiąc rozpoczął się moim artykułem „Lato w mieście”, jaki ukazał się w polonijnym czasopiśmie „Moje Miasto”. Następnie opowiedziałam Wam o fajnej kawiarni krawieckiej „Nähhausen”, w której m. in. można wziąć udział w kursach szycia rzeczy dla niemowląt i dzieci. Zaprosiłam Was również na pizzę do nowo otwartej pizzerii „Ciao Francesco” w moim ulubionym Luitpoldpark.
NIEMCY / POLSKA
W cyklu artykułów „5 powodów, dla którym warto żyć w Niemczech” pojawiły się wpisy dotyczące medycyny niekonwencjonalnej oraz urlopów w Polsce, które nabierają z naszej emigracyjnej perspektywy zupełnie innego charakteru…
W sierpniu w Bawarii trwają szkolne ferie. Miasto pustoszeje, dużo monachijczyków szuka wakacyjnego szczęścia w kraju lub za granicą. Ja zostaję na miejscu i będę Wam co jakiś czas podrzucać wakacyjne ciekawostki 🙂