Tym razem chciałabym Was zaprosić do poznania mojej działalności okołoblogowej 🙂 Polkę w Monachium można bowiem znaleźć na kilku innych platformach społecznościowych. Oto miejsca w sieci, w których działam:
Na Facebooku jestem dosyć aktywna i mam tam bardzo miłe grono „wielbicieli”. Tu publikuję linki do nowych postów, udostępniam fajne artykuły lub zdjęcia, pokazuję fotografie własnego autorstwa. Poza blogiem właśnie tu można spotkać mnie najczęściej!
No tak, bez konta na Google+ trudno jest obecnie obejść się, choć przyznaję się bez bicia, że założyłam je tylko, aby móc utworzyć własny kanał na Youtube. Z Plusa (niestety) prawie w ogóle nie korzystam, ale planuję to zmienić, jak tylko znajdę chwilę, żeby się w ten temat wgryźć. Tymczasem zapraszam do objęcia mnie swoim kręgiem 😉
Ten wspomniany już kanał Youtube założyłam całkiem niedawno, aby umieszczać tam filmiki, które do tej pory ukazały się na blogu. Nie jest ich dużo, ale ich liczba na pewno będzie wzrastać, więc warto odwiedzić mnie i tam 🙂
Swoje konto – aczkolwiek pod inną nazwą – mam również na Instagramie.
O platformie Bloglovin’ kiedyś już Wam pisałam. Polkę w Monachium można obserwować, dodając adres URL bloga do wyszukiwarki Bloglovin’. Miło mi będzie ugościć nowych obserwatorów!
To jak, gdzie widzimy się następnym razem? 🙂
Lubie Twojego bloga, i lecę polubić FB 🙂
Cieszę się na nową facebookową znajomość! 🙂
Ja też wpadłam na fb do ciebie do zobaczenia
Miło mi będzie Ciebie tam ugościć!
Przeczytałam, gdzie można Cię znaleźć i poczułam się zacofana… google+ ? o co tam chodzi? Po co kanał na youtoube? Nie mam pojęcia o Pintereście i Instagramie, Bloglovin nie czaje i fb sobie nie radzę… czuję się jakbym z buszu była…
Witaj! Myślę, że wiele zależy od tego, czego oczekujesz od swojej działalności blogowej. Ja prywatny profil ma tylko na FB, a pozostałe to profile blogowe. Z social media jest tak, że albo je polubić, albo ich nie zaakceptujesz. A o żadnym buszu tu nie ma mowy, tylko o chęci wgłębienia się w temat 😉
Pozdrawiam!
Ooo, super pomysł z tym postem! Koniecznie muszę zrobić taki u siebie 🙂 Co do social media, to ja się ostatnio trochę za nie wzięłam, bo stwierdziłam, że trzeba pójść krok dalej, jeśli chcę się rozwijać i tym sposobem co jakiś czas wprowadzam coś nowego. A co do Ciebie, to na FB i Bloglovine mam Ciebie od dawna i bardzo to sobie chwalę :D, a teraz dodałam jeszcze w google+ i na youtubie (tam co prawda nie mam swojego kanału i raczej mieć nie będę, ale śledzę te o książkach i modowo – kosmetyczne). Jedyne czego mi brakuje to Instagram, bo piszesz, że jesteś pod inną nazwą, a nie ma przekierowania, albo u mnie ono nie działa. Ja tam jestem od 2 dni i znajdziesz mnie jako tamagotka, jak coś 🙂 Ścikam i do zobaczania, dla miłej odmiany w realu, hehe.
[…] pisałam Was, w jakich mediach społecznym można znaleźć Polkę w Monachium. Wtedy nie podzieliłam się z Wami wszystkimi informacjami, zostawiając niedomkniętą furtkę […]