16.01.2014 mijają dwa lata odkąd umieściłam na tym blogu mój pierwszy post – od niego wszystko się zaczęło. W tym czasie tyle się wydarzyło!
Dzieliłam się z Wami moimi pomysłami na spędzanie czasu wolnego w Monachium, wizytami w licznych kawiarenkach przyjaznych dzieciom, ogródkach piwnych, muzeach oraz na rozmaitych placach zabaw. Polecałam ciekawe miejsca na wycieczki na terenie pięknej Bawarii oraz sklepy, które warto odwiedzić. Pisałam o moich rodzinnych zmaganiach z dwujęzycznością i próbie przekazania dzieciom polskich elementów kultury. Po prostu o nas i naszym tutejszym życiu.
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, uwagi, krytykę, za ciepłe słowa i motywację do dalszego pisania 🙂 Ostrzegam – będzie mnie coraz więcej!
Dla wszystkich tych, którzy Polkę w Monachium czytają i lubią, mam kilka niespodzianek 🙂 Ogłaszam losowanie, podczas którego do wygrania jest:
1. Karnet wstępu do sali zabaw kawiarni Zuckertag na 10 wejść (wartość 24 euro).
Zuckertag to kawiarnia, istniejąca zaledwie od września 2013 roku. Cieszy się ogromną popularnością wśród monachijskich rodzin, które mogą tutaj spędzić czas bawiąc się, ćwicząc, pijąc kawę i jedząc smaczne gofry 🙂 Od niedawna nie ma pojedynczych biletów wstępu i na cały program Zuckertag obowiązują karnety. To losowanie jest doskonałą okazją do zdobycia takiej karty, umożliwiającej 10-krotne skorzystanie z sali zabaw dla dzieci.
2. Kupon rabatowy do sklepu Kunst und Spiel na kwotę 10 euro.
Sklep Kunst und Spiel ma długą i chlubną tradycję. Znajdziecie tu wiele wartościowych zabawek, pomocy edukacyjnych, książek i ubranek z ekologicznych materiałów. Wasze dzieci mogą bawić się w dwóch ładnie urządzonych kącikach zabaw. Gwarantuje, że kto tu wejdzie, nie wyjdzie z pustymi rękami, za to z poczuciem, że dał dziecku przedmiot doskonałej jakości! Wygrana w konkursie zmniejszy Wasze wydatki w tym sklepie o 10 euro.
3. Dzienny bilet wstępu na otwarty program warsztatów w Kinderkunsthaus dla grupy do 5 osób (wartość 20 euro).
Kinderkunsthaus to doskonałe miejsce dla całej rodziny! Tu można m. in. malować, kleić, lepić, fotografować, robić filmy animowane i przebierać się za różne postaci. W cenie rodzinnego biletu wstępu są różne materiały oraz pomoc wykwalifikowanej obsługi, pomagającej osiągnąć upragniony efekt dzieła. Otwarte warsztaty plastyczne w weekendy odbywają się w godz. 10:00 – 18:00.
4. Kod umożliwiający opłacenie rocznego dostępu do serwisu internetowego Leksyka.pl (5 kodów, każdy o wartości 79,90 zł) – to opcja konkursowa z myślą również o moich czytelnikach spoza Monachium!
Leksyka.pl to serwis obsługujący następujące języki: angielski, niemiecki, francuski, włoski, portugalski i hiszpański. Zawiera szeroki zasób słownictwa, również specjalistycznego. Dodatkowo podaje krótkie przykłady zastosowań wyrazów oraz opisy wyjaśniające hasła specjalistyczne.
Dzięki otrzymanemu ode mnie kodowi będziecie mieli dostęp do wszystkich 6 języków, a wyświetlany wynik pokaże się natychmiast, bez reklam opóźniających tłumaczenie hasła.
ZASADY udziału w losowaniu:
1. Proszę polubić stronę Polki w Monachium na Facebooku i/lub zapisać się do obserwatorów tego bloga.
2. Proszę umieścić komentarz do tego artykułu, podając swoje imię (może być pseudonim), zaznaczając jaką nagrodę chcielibyście wygrać oraz pisząc, jakie miejsce w Monachium najbardziej Wam się podoba lub co kojarzy się Wam z Bawarią. Uwaga, proszę o komentarze, nie o maile 🙂
Alternatywnie można dodać post na stronie Polki w Monachium na Facebooku, wpisując te same dane, czyli imię, rodzaj nagrody oraz miejsce w Monachium lub skojarzenie z Bawarią.
3. Konkurs obowiązuje od momentu opublikowania tego postu do środy 22.01.2014 roku. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni w piątek 24.01.2014 r. na blogu i na Facebooku.
Zapraszam do udziału w losowaniu! Powodzenia 🙂
Witam, mam na imię Gosia.
W Monachium najbardziej lubię park nad Izarą przy Maximiliansanlagen. To miejsce ma w sobie pełno uroku o każdej porze roku 🙂
A z Bawarią kojarzą mi się skoki narciarskie ze względu na Garmisch no i oczywiście piłka nożna!
na ewentualną nagrodę wybieram zniżkę do sklepu Kunst und Spiel.
pozdrawiam
Czesc, tu Alicja, najbardziej z Bawaria kojarzy mi sie Oktoberfest 🙂 Jako nagrode wybieram karnet wstepu do Zuckertag. Pozdrawiam
A ja, Agnieszka, lubię surferów ujeżdżających spienioną falę na rzece w centrum Monachium. Lubię zgubić się w Olympiapark, by po godzinie szybkiego deptania znaleźć się na stacji U1, wsiąść do metra i za chwilę być już na dowolnym końcu miasta. Lubię dyniowy szał jesienią, kiedy z dyni dowolnego gatunku mogę zrobić wszystko, od ciasta po ragout. Lubię trawniki latem, oblepione ludźmi, którzy chcą tak po prostu zatrzymać chwilę. Lubię ciężki, mięsisty, zwarty chleb z piekarni Hofpfisterei, w którego składzie, obok mąki, zakwasu i wody, jest duuuuużo czasu na wyrastanie. Lubię obrzeża miasta, gdzie z koszykiem w ręku można w lipcu zbierać truskawki a w sierpniu maliny. W Monachium zrobiłam mój pierwszy w życiu dżem truskawkowy 🙂
Piszę to niezależnie od nagrody. Lubię tu mieszkać.
Witaj Alicjo! Bardzo Dziękuję za Twój wpis 🙂 Żeby Twój głos był ważny, zapisz się proszę jeszcze do obserwatorów bloga (wystarczy mieć konto na gmailu) lub polub stronę Polki w Monachium na Facebooku. Masz taką możliwość? Z pozdrowieniami!
Agnieszko, to jeden z najlepszych opisów Monachium, jaki kiedykolwiek powstał! Dziękuję za Twój głos! Mimo to namawiać do wygrania nagrody, może akurat los do Ciebie się uśmiechnie 🙂
Gosiu, aby formalności stało się zadość – sprawdź proszę, czy polubiłaś stronę Polki w Monachium na FB lub czy dołączyłaś do moich obserwatorów bloga. Dziękuję za wpis! 🙂
Hej mam na imie Monika 😉 w Monachium uwielbiam to ,iz na kazdym kroku sa place zabaw , gdzie moge z moim synkiem spedzic czas i spelniac jego fantazje o podbijaniu statkow pirackich, potem udajemy sie na pyszne precelki do super piekarni na roku milbertshofen, gdzie synek wcina jak szalony ,a mama popija pyszna kawke;) popoludniu jaesli tylko mamy czas i jest piekna pogoda jedziemy do zoo gdzie synek nie moze wyjsc z zachwytu z tego jak zyrafy maja dlugie szyje 😉 zmeczeni tym pedem wracamy do domku , tatus przejmuje obowiazki a mama udaje sie na marienplatz na szal zakupkow , i przy okazji podziwiac piekne zabytki , uwielbiam tam chodzic wieczorkami , szkoda ze sklepy sa otawrte do 20;( wieczorem po odplynieciu naszego skarbka w kraine morfeusza udajemy sie z mezem na kolacje do Blucher , aby podtrzymywac nasza milosc spedzajac razem czas. To jest taki przykladowy dzien, jest wiele pieknych miejsc w Monachium , bardzo lubimy dzikie zoo w Poing, gdzie dorosly jak i maly ma cudowna zabawe , w wakacje gdzie jest piekne slonce mozna korzystac z kapieli w fantastycznych jeziorach, udawac sie na wycieczki rowerowe , ogrod angielski, jest tego duzzzo mozna wymieniac godzinami , jesli poczujesz klimat Monachium napewno kazdy odnajdzie tu cos dla siebie. Przepraszam za brak polskich znakow , niestety klawiaturka takowych nie posiada;P
Namówiłaś mnie 🙂 Najbardziej uśmiecha się do mnie wizja wypadu do Kinderkunsthaus 🙂
Witaj Monika! Bardzo dziękuję za ciekawy i rozległy wpis 🙂 W tym pędzie zapomniałaś o wpisaniu, jaka nagroda by Cię interesowała 😉 Pozdrawiam!
Wybieram bon do Zuckertag;)