Polska zawsze pozostanie moją ojczyzną, niezależnie od tego, ile lat mojego życia spędzę w Niemczech. To polska kultura ukształtowała moją osobowość, charakter, sposób myślenia. Tam spędziłam ponad 25 lat życia, podczas których wydarzyło się tyle ważnych i niezapomnianych sytuacji. Jednak teraz mój dom jest w Niemczech. Tu przyszły na świat moje dzieci i to właśnie język niemiecki i niemiecka kultura stały się niespodziewanie częścią mojej nowej osobowości. Jest wiele rzeczy, które mi przeszkadza, czy nawet denerwuje – podobnie zresztą, jak i w Polsce. Jest jednak i sporo takich, które doceniam, bo wiem, że są swojego rodzaju luksusem. Albo przynajmniej dobrem pospolitym, za które jestem wdzięczna.

O takich rzeczach chciałabym Wam pisać w nowej serii postów „5 powodów, dla których warto mieszkać w Niemczech”. I nie chodzi o to, żeby podkreślać, jacy Niemcy są wspaniali i jak znakomicie się tutaj żyje, tylko po prostu dostrzec w zwykłej codzienności ducha czasu, innowacyjności i zwykłą-niezwykła ludzką życzliwość. Chcecie wybrać się ze mną w podróż po Niemczech, jakich jeszcze nie znacie? Zapraszam!

Posty o tej tematyce będą pojawiać się dwa razy w miesiącu – w co drugi poniedziałek. Słowo się rzekło, więc muszę się teraz zmobilizować i pilnować mojego kalendarza 😉 Zajrzyjcie więc tutaj w najbliższy poniedziałek 1. grudnia, a dowiecie się, co mnie w Niemczech fascynuje!

Temat na najbliższe spotkanie: opieka zdrowotna.