Całkiem niedługo przyjdzie mi zmierzyć się z tematem ważnym dla każdego Polaka przebywającego za granicą, mianowicie z edukacją szkolną moich dzieci. Po pierwsze czeka mnie wybór i zapisy do niemieckiej szkoły podstawowej. W następnej kolejności muszę rozważyć, czy moi Synkowie będą uczestniczyć również w polskim systemie edukacyjnym. Mieszkam w Monachium, dużym mieście, w którym oferta zajęć dla polskich dzieci jest całkiem spora. Takiego wyboru na pewno nie mają rodzice, którzy mieszkają w małym miejscowościach. Głównie z myślą o nich chciałabym dziś przedstawić projekt Polskich Szkół Internetowych Libratus.
Ten innowacyjny projekt wspiera polskich emigrantów w edukacji dzieci, zarówno na poziomie zerówki, szkoły podstawowej, jak i gimnazjum. Nie tylko pomaga w utrzymaniu kontaktu z językiem polskim oraz z krajem, ale również przekazuje wiedzę o Polsce i o świecie, pozostając w narodowym systemie oświaty.
Edukacja w tej szkole internetowej opiera się na systemie tzw. nauczania domowego, w którym to rodzic staje się bezpośrednim nauczycielem swojego dziecka. Nauka w tym systemie wspomagana jest przez rozmaite multimedialne materiały oraz stały kontakt z polskimi nauczycielami (cotygodniowe spotkania on-line w formie Webinariów). Nie są to wyłącznie zajęcia w formie wykładów – uczniowie biorą w nich aktywny udział: rozwiązują zadania, rebusy i łamigłówki, oglądają filmy edukacyjne, a także posługują się interaktywną tablicą i chatem. Dla najmłodszych zerówkowiczów przewidziane są również gry i zabawy.
Nauka w Polskich Szkołach Internetowych Libratus jest bezpłatna, a system edukacji uznany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Warunkiem skorzystania z oferty szkoły jest posiadanie polskiego obywatelstwa przynajmniej przez jednego z rodziców.
Szkoła realizuje podstawę programową obowiązującą w szkołach w Polsce, co ważne jest zwłaszcza dla dzieci, których rodzice zamierzają wrócić do kraju. Po egzaminach, które odbywają się centrach egzaminacyjnych w wielu miejscowościach w Polsce oraz w wybranych miejscowościach za granicą (w Niemczech – w Neuzelle, czyli w okolicach Frankfurtu nad Odrą) uczniowie mają szansę otrzymać świadectwo państwowe. Dodatkowo każdy z uczniów otrzymuje szkolną legitymację, uprawniającą do zniżek w Polsce.
W kolejnym roku szkolnym mój starszy Synek będzie chodził do zerówki. Na pewno wtedy wezmę ofertę tej e-szkoły pod uwagę, bo to dla nas dobra okazja, żeby w dowolnym czasie i miejscu dowiedzieć się więcej o Polsce oraz o świecie z polskiej perspektywy.
A to filmowe podsumowanie artykułu i promocyjne wideo Libratusa:
Szkoły Libratus otwarte są na współpracę z polskimi szkołami sobotnimi – nie są w stosunku do nich konkurencją, a jedynie uzupełnieniem i unowocześnieniem programu. Kto wie, może niedługo egzaminy będzie można zdawać również w Monachium? 🙂
Czy znaliście już taką formę nauki? Słyszeliście już o tej szkole? A może macie jakieś doświadczenia z nią związane? Pomóżcie innym i podzielcie się Waszymi uwagami 🙂
O tej szkole nie słyszałam, natomiast mój syn, oprócz tego, że uczęszcza do "normalnego" niemieckiego gimnazjum "robi" również polską szkołę. ORPEG czyli państwowa placówka zajmująca się kształceniem dzieci polskich za granicą poczynając od zerówki kończąc na maturze. Jest to szkoła państwowa, całkowicie bezpłatna, można wybrać z dwóch opcji: program uzupełniający (czyli język polski, historia i geografia Polski itp) oraz program ramowy, czyli dokładnie taki jak w szkołach stacjonarnych. Zajęcia odbywają się on-line, do tego konsultacje z nauczycielami i co miesiąc przesyła się testy za pomocą specjalnej platformy. Na koniec roku egzaminy (z tego co wiem, w DE jest kilka ośrodków, w tym Monachium) i świadectwo. My jesteśmy zadowoleni – polecam 🙂
Dzięki serdeczne Magda! Oferta rzeczywiście podobna i fajnie, że jest kilka ośrodków w Niemczech! 🙂
Serdeczne pozdrowienia, Dominika
Dzieki za informacje o e-szkole. Nie zdawalam sobie sprawy ze cos takiego istnieje. W sumie mam jeszcze czas na decyzje (moje dziecko w wieku Twojego mlodszego synka), ale po woli zastanawiam sie jak zadbac o jego pozniejsza polska edukacje. Pozdrawiam
Ja też nie znałam tego systemu, a teraz już znam co najmniej dwie szkoły, które prowadzą online edukację 🙂
Pozdrawiam ciepło, Dominika
Nie słyszałam o tej szkole, muszę zajrzeć na ich stronę. Moje dzieci (od roku mieszkamy w Monachium) mają edukację online, dokładnie tak samo zorganizowaną, ale w szkole ORPEG. W przyszłym tygodniu jedziemy do Polski, żeby zdawać egzaminy kwalifikujące do przejścia do kolejnej klasy w systemie polskiej edukacji państwowej.
Magdo z "All things pretty…", czy egzaminy kończące rok możecie zdawać w Niemczech? Nam powiedziano, że tylko w Warszawie. Moje dzieci kończą teraz 6 i 4 klasę.
Moj syn uczeszcza do tej szkoly LIBRATUS i jest bardzo zadowolony (ja zreszta tez) nauke mozna sobie dostosowac w czasie 🙂 Syn mial egzaminy koncowe w Londynie (mieszkamy w UK) ale mozna tez zdawac w PL oraz innych miejscach. Prosze sprawdzic na ich stronie -wszystko jest opisane. Egzaminy przebiegaly w przyjaznej atmosferze —- ja osobiscie polecam 🙂 My mamy juz 1 klase za soba i od wrzesnia zaczynamy klase 2 🙂 pozdrawimy 🙂
Moja córka w zdała w zeszłym tygodniu egazamin do klasy Vpolskiej internetowej szkoły LIBRATUS. Polecam tą szkołę. Dobrze przygotowane zajęcia on-line, konspekty dla rodziców. Jest to fantastyczna inicjatywa i moja córka chce uczyć się dalej, tym bardziej że szwedzki system w którym jest nie ma ocen, pochwał i różni się programem.
Z tego, co nam powiedziano w ORPEG, ośrodki lokalne przy ambasadach/konsulatach mają się nijak do nauki online, mimo, że prowadzone są przez tę samą organizację. A to z kolei oznacza, że nie można zdawać egzaminu np. w Niemczech, ale trzeba jechać do Polski. Zresztą wypatrzyłam, że w Libratusie lokalnie można zdawać egzaminy tylko do 3 klasy włącznie.
Od znajomych wiem, że m.in. w szkołach duńskiej i holenderskiej szkole online w ogóle nie ma egzaminów kończących rok, a jedynie praca kontrolna, którą przesyła się online.
Czy ktoś ma doświadczenie z obu szkół i mógłby je porównać? Z góry dziękuję :).
Witam, czy z własnego doświadczenia możecie podpowiedzieć mi jak wygląda porównanie "poziomu" edukacyjnego w szkole podstawowej w Niemczech i w Polsce, zastanawiam się jak to może wyglądać.
Fajna sprawa z tymi szkołami.
Mam córkę w przedszkolu, która w Polsce byłaby teraz w zerówce, czy to znaczy, że mogę poprzez taką platformę "robić" z nią materiał obowiązujący aktualnie jej kolegów z Polski?
I jeszcze jedno pytanie, czy są/bywają tu jakieś mamy z Bremy? Czy są może tam jakieś grupy/spotkania mam z Polski? Jesteśmy krótko w tym mieście i próbuję się jakoś tu odnaleźć.
Przepraszam, że tak wszystko "na raz" 🙂 pozdrawiam.
Witam serdecznie,
niestety z własnego doświadczenia nie mogę tego powiedziec, bo moje dzieci chodza jeszcze do przedszkola. Wydaje mi się, że dla dzieci dwujęzycznych jeden rok dłużej w przedszkolu nie zaszkodzi… A materiał można rzeczywiście robić równolegle online.
Proponuję poszukać takich grup w internecie, na pewno się coś znajdzie. Polki lubią się spotykać w swoim gronie 🙂 Powodzenia!
Pozdrawiam Dominika
Hej, jestem mama z Bremy 🙂 niestety nie ma tu oficjalnie spotkan z dziecmi, jedynie w Oldenburgu…Tez mam dwujezyczna corke 🙂 Napisz do mnie na maila sylwia.n@me.com