Każda z nas mam staje w pewnym momencie na życiowym rozdrożu – kiedy dzieci już trochę podrosną pojawia się pytanie, co dalej… Czy wrócić do poprzedniej pracy? Zacząć coś nowego? Może przekwalifikować się i zmienić pracodawcę? A może spróbować rozkręcić coś na własny rachunek?
Zainspirowana ciekawą książką dwóch niemieckich autorek, podających kilka pozytywnych przykładów mam, które „zrobiły karierę znad przewijaka” (Mama muss die Welt retten. Wie Mütter vom Wickeltisch aus Karriere machen Caroline Rosales, Isa Grütering), postanowiłam rozejrzeć się w naszym polonijnym środowisku i odszukać osób, którym udało się połączyć realizację własnych pasji z posiadaniem rodziny.
Z takimi spełnionymi zawodowo mamami będziecie mogli się spotykać co miesiąc na moim blogu – od stycznia 2014 roku rusza cykl 12 spotkań o wiele mówiącym tytule „Polki w Monachium” 🙂
Jakie są Polki w Monachium? Na pewno bardzo różne! Każda z nas ma przecież inną historię osobistą, inny powód opuszczenia Polski i osiedlenia się w Monachium. Ale jak im się tu żyje i jak sobie radzą, mając na głowie dom, rodzinę, pracę? I czy można osiągnąć zawodowy sukces, nie zaniedbując tych pozostałych dziedzin życia? Te i inne pytania chciałabym zadać spotkanym przeze mnie Polkom w Monachium. Tym, które odnalazły się w nowej rzeczywistości i mimo językowych czy społecznych barier, osiągnęły zawodowe spełnienie, realizując się jednocześnie w roli mamy. Chciałabym dotrzeć do tych kobiet, którym macierzyństwo otworzyło nowe drogi profesjonalnego spełnienia, wyzwalając nieznane dotąd pokłady samodzielności i biznesowej pomysłowości. Po to, aby nas wszystkie Polki mieszkające poza granicami kraju zmotywować i zainspirować do działania! Żeby pokazać, że chcieć to móc!
Zapraszam Was na 12 comiesięcznych spotkań z przebojowymi Polkami, które w Monachium odnalazły swój drugi dom, które tu postanowiły spełniać swoje plany i szukać zawodowej realizacji. To Polki-mamy, którym macierzyństwo często „przerwało” dotychczasową karierę, a jednocześnie dało impuls do innego, równie kreatywnego działania. O swoich doświadczeniach w nowej roli, związanej często z prowadzeniem własnej firmy, opowiedzą m. in. Agnieszka – pozytywnie zakręcona laborantka, organizująca naukowo-twórcze warsztaty dla dzieci, Zuza – stylistka, artystka makijażu, autorka stylizacji wielu sesji modowych, Kasia – popularna bloggerka, pisząca o urodzie, stylu, kosmetykach i gotowaniu, Katarzyna – założycielka popularnego portalu matrymonialnego, Monika – polska mistrzyni wizażu.
Baaardzo fajny blog 🙂 zostaję tutaj na dłużej
Dzięki! Ja oczywiście zajrzałam do Ciebie i też mam zamiar czytać Cię regularnie 🙂 Fajna wymiana perspektyw! Pozdrawiam ciepło!
Macham łapką zza płota 🙂 Fajnie jest wiedzieć, że ktoś przez labirynt nowego miasta już przeszedł. Podążam! 🙂
Witaj Bebeluszku! Ja też chętnie się u Ciebie rozgoszczę! Tyle do czytania i oglądania 🙂
Cudownie się zapowiada! Mam nadzieję, że za jakiś czas dołączę do Twojego cyklu, bo od września oddaję drugiego Skarba do żłobka i już teraz biję się z myślami co dalej – stara praca? Nowa? A może coś własnego? Póki co będę podglądała jak sobie radzą inne mamy 🙂 Uściski!
To czekam na wieści, jeśli się zdecydujesz iść dalej własną ścieżką 🙂 Powodzenia!
Super pomysl na serie. Lepjej nie moglas trafic w moje aktualne zainteresowania 🙂 tez jestem matka 4 miesiecznego malucha i wreszcie realizuje to co zawsze chcialam ale przez prace nigdy na to nie mialam wystarczajaco czasu i sily. A Kasie od portalu matrymornialnego to bardzo dobrze znam – Kobieta warta artykulu. No to czekamy co miesiac na artykuly. Powodzenia 🙂
Cześć! Dziękuję za wiadomość i gratuluję 4-miesięcznego szczęścia 🙂 Artykuły z tej serii ukazują się regularnie od stycznia (do tej pory były już 3), więc zapraszam do lektury 🙂 Wystarczy kliknąć na etykietę "Polki w Monachium" i wyskoczą wszystkie trzy dzielne mamy. Dzięki i serdecznie pozdrawiam!