Jest takie miejsce w Monachium, którego nie oświetlają tysiące kolorowych, świątecznych lampek, w którym nie brzmi głośna muzyka ani w którym nie sprzedaje się drogich biletów wstępu. To miejsce skromne, proste, cicho przypatrujące się cywilizacyjnemu szaleństwu i komercyjnemu światu. Tu można poczuć magię, dotknąć Prawdy i wzruszyć się niezwykłą historią pewnej niecodziennej pary. Oraz poznać najstarszego Monachijczyka ever! Zobaczcie sami:

 

Mowa o Ost-West-Friedenskirche w Olympiapark, czyli kościele zbudowanym przez rosyjskiego pustelnika Timofeja i jego partnerkę Nataszę. Oboje poznali się w Wiedniu, gdzie trafili przez burzę wojennych wydarzeń. Timofej parę lat wcześniej doznał widzenia, w którym ukazała mu się Maryja i przykazała zbudować na Zachodzie kościół, będący połączeniem dwóch chrześcijańskich tradycji – wschodniej i zachodniej, niosący przesłanie pokoju i miłości.

W stolicy Austrii projekt ten upadł z przeszkód biurokratycznych. Był rok 1952 i wtedy Timofej wraz z Nataszą postanowił przenieść się do Monachium. Tu znaleźli kawałek ziemi na terenie zwanym Oberwiesenfeld (w północnej części tego terenu znajduje się obecnie Olympiapark), na którym wcześniej znajdowało się wojskowe lotnisko. I tu osiedlili się oraz zaczęli budować kościół w duchu pojednania wszystkich chrześcijan. Bez pomocy architektów, budowniczych, specjalistów, dzięki znalezionym w mieście powojennym gruzom, deskom, blachom. Cały materiał nasi rozbitkowie przywozili na miejsce w plecaku lub taczkami. Sami początkowo mieszkali w prowizorycznym domku z kartonu, jednocześnie budując bazylikę. Później powstał również mały domek mieszkalny oraz niewielka kapliczka. Mieszkańcy Monachium zaczęli odwiedzać to ciekawe miejsce oraz znosić święte obrazki i tak stopniowo wszystkie pomieszczenia zostały wykończone.

 

Kapliczka pod wezwaniem archanioła Michała z pewnym znajomym elementem 🙂

 

Timofej i Natasza żywili się prawie wyłącznie z własnych upraw z ogrodu, otaczającego kościół. Niekiedy sprzedawali również miód, owoce i warzywa, co zapewniało im podstawową egzystencję.

 

Wejście na teren Ost-West-Friedenskirche oraz domek, w którym mieszkali Natasza i Timofej

 

Urzędnicy przymykali oczy na cały ten proceder budownictwa na czarno, chociaż Timofej nieraz miał problem z władzami miasta i kilkukrotnie trafiał do więzienia. Ostatecznie jednak dostał nawet zameldowanie i inne niezbędne dokumenty.

Kolejny szok przyszedł pod koniec lat 60-tych – w 1972 roku Monachium będzie organizowało Olimpiadę, a na teren igrzysk wyznaczono Oberwiesenfeld. W miejscu, gdzie stoi kościół, miały odbyć się zawody jeździeckie. Jednak duże protesty Monachijczyków i wielkie poparcie dla dzieła Timofeja i Nataszy wśród zwykłych ludzi przekonały władze miasta do zmiany planów architektonicznych – aby ta mała rosyjska oaza mogła pozostać na swoim miejscu, przesunięto plany budowy infrastruktury olimpijskiej! To mogło wydarzyć się tylko w Monachium…
W 1972 r. Timofej i Natasza pobrali się. Natasza odeszła 5 lat później w wieku 80 lat. Timofej żył jeszcze przez kolejne trzy dziesięciolecia, podlewał swój ogródek, pielęgnował pszczoły, odprawiał codzienne liturgie i trochę podróżował. Zmarł w 2004 roku w wieku 110 lat, co daje mu tytuł najstarszego Monachijczyka w historii.

Obecnie na terenie tej niezwykłej enklawy, położonej pośrodku wielkiego parku, obok terenu, na którym co roku odbywa się letni festiwal Tollwood, zwiedzić można kościół, kaplicę oraz skromne muzeum. Dom, w którym mieszkali Natasza i Timofej, wykorzystywany jest przez stowarzyszenie, pielęgnujące pamięć o tej niecodziennej parze oraz jej dzieło. Warto wybrać się tu z dzieckiem – miejsce jest jak z innej planety! To prawdziwa oaza spokoju, świadek nietuzinkowej historii oraz efekt uporu, wiary i bezinteresownej chęci promowania pokojowej wizji świata.

Główna bazylika Ost-West-Friedenskirche

 

 

 

Ogromne wrażenie robi kościół i kapliczka – od podłogi aż po sufit ozdobione świętymi obrazkami. Na suficie folia aluminiowa (podobno są to sreberka po czekoladkach), pełno własnoręcznie zrobionych dekoracji, drobiazgów, tkanych dywanów i sztucznych kwiatów. W muzeum zgromadzono wiele ciekawych artykułów z licznych gazet, przybliżających poszczególne etapy powstawania tego dzieła oraz wiele wspaniałych zdjęć, przedstawiających codzienne życie Nataszy i Timofeja. Wzruszające! Dla dzieci przygotowano małą salkę, w której są kredki i papiery. Tu znajduje się również wystawa prac maluchów, zainspirowana pokojową misją tego miejsca.

Muzeum, w którym dużo zdjęć i wycinków z gazet

 

 

 

Dla dzieci przygotowano stół z kredkami i papierem do malowania
Ost-West-Friedenskirche
Spiridon-Louis Ring 100 (teren obok letniego festiwalu Tollwood)

80809 Monachium
www.ost-west-friedenskirche.de
Czynne (prawie) codziennie w godz. 11:00 – 17:00
Tel. 0177-876 67 01