Krajobraz monachijskich kawiarenek dla dzieci jest kolorowy i różnorodny. Są lokale, w których dzieci mają wyznaczoną niewielką przestrzeń do zabawy oraz takie, które oferują osobne pomieszczenie na dziecięce harce. Są kawiarnie, gdzie najważniejsi są najmłodsi goście i ich rodzice oraz takie, w których cała rodzina może przyjemnie zjeść brunch lub śniadanie. Ale w żadnej z istniejących do tej pory restauracji czy kawiarni, nie ma tyle przestrzeni, co w nowo otwartej Turncafé w dzielnicy Schwabing (okolice stacji metra U2 Hohernzollernplatz).
Tu pomieszczenia są duże i przyjemnie urządzone. Już od drzwi wejściowych wiadomo, jaki jest cel całego przedsięwzięcia: chodzi przede wszystkim o ruch, fizyczną aktywność oraz o dobrą zabawę. Centrum lokalu stanowi hala wypełniona po brzegi różnymi sprzętami, przeszkodami do pokonania oraz obiektami, które „aktywują” dzieci i wprawiają je w ruch 🙂 Od tuneli i trampoliny przez huśtawkę, zjeżdżalnię, aż po ściankę wspinaczkową i tor przeszkód – tu każdy miłośnik ruchu spełni swoje fizyczne ambicje!
Dla tych, którym jest za głośno lub za „dziko”, organizatorzy proponują kilka innych pomieszczeń, w których są przyjemne, spokojne kąciki. Można w nich poczytać książki, pogotować, pobawić się domkiem dla lalek lub pojeździć drewnianą kolejką.
W części kawiarnianej można kupić świeże gofry, kawę, ciasta itp. Niestety brakuję trochę miejsc, gdzie w spokoju można by było wypić swoją kawę lub zjeść przekąskę. Jest co prawda długa ławka pod ścianą w hali zabaw, ale brakuje stolików i małych krzesełek. Turncafé istnieje zaledwie od września 2014 r., może więc się jeszcze wiele w tym temacie zmienić, bo na razie wszystko jest jeszcze na etapie docierania się. Mimo tego braku, sprawiło mi prawdziwą przyjemność obserwować moich Synków, jak dobrze się bawili, wygłupiali, skakali i popisywali swoimi akrobatycznymi zdolnościami 🙂
Dla niemowląt przewidziane są otwarte spotkania w cyklu Baby-Frühstück, a organizatorzy zapraszają dodatkowo dzieci do 36 miesiąca życia na gimnastykę dla najmłodszych. W soboty kawiarnia czynna jest wyłącznie na imprezy zamknięte, głównie urodziny dziecięce.
W Turncafé widać, że właściciele widzą, czego dzieciom potrzeba i na co zwracają uwagę dorośli – wydaje się to oczywiste, w końcu właściciele są rodzicami 4 dzieci!
Turncafé to zdrowa mieszanka między zajęciami sportowymi, a swobodną zabawą dla wszystkich, którzy chcieliby spędzić aktywne i wygimnastykowane popołudnie. Mnie szczególnie cieszy fakt, że miejsce to otwarte jest również w niedzielę – fajna propozycja na zimowy czas.
Fajne miejsce.
A ile sie płaci za jednorazowe wejście?
A rzeczywiście, tego zapomniałam dopisać:
dzieci 4,5 euro, dorośli 2 euro, rodzeństwo 2 euro. Opcja krótkiej wizyty (do 1 godz. zegarowej): 2 euro, 1 euro, 1 euro. Karnet na 10 wstępów 55 euro (ważny dla 1 osoby dorosłej i 1 dziecka).